Kolejne zwycięstwo Fabiana Barańskiego w Pucharze Świata
- Szczegóły
Od piątku 21 czerwca do niedzieli 23 czerwca, na torze regatowym Malta w Poznaniu odbyła się druga edycja Pucharu Świata w wioślarstwie. W Poznaniu rywalizowało ponad 800 wioślarzy z 45 krajów świata.
Nasz zawodnik, Fabian Barański, po zdobyciu tytułu Mistrza Europy w Lucernie, tym razem poprowadził polską czwórkę podwójną. Wraz z naszym zawodnikiem w osadzie popłynęli: Szymon Pośnik (AZS Warszawa), Wiktor Chabel (Posnania Poznań) i Dominik Czaja (AZS Warszawa). W Poznaniu po raz pierwszy w tym roku pojawiły się najlepsze czwórki podwójne spoza Europy.
Wyścig eliminacyjny rozegrany został pod dyktando Polaków, którzy pokonali mistrzów olimpijskich z Rio De Janerio, Niemców o 1,4 sekundy i te dwie reprezentacje zakwalifikowały się do niedzielnego finału. Trzecie miejsce zajęli Australijczycy przed USA i Litwą. Te trzy reprezentacje wraz z pozostałymi osadami z drugiego wyścigu, musiały walczyć o dwa premiowane miejsca do finału w sobotnich repasażach.
W niedzielnym finale rozgrywanym w trudnych warunkach, pod wiatr, polska czwórka z Fabianem Barańskim pomimo problemów technicznych na starcie wysunęła się nieznacznie do przodu. Cały czas naciskana przez Niemców powiększała przewagę nad pozostałymi załogami. Wpływając na ostatnią „pięćsetkę” Polacy mieli łódkę przewagi, której pomimo zaciętej rywalizacji o drugą pozycję, pomiędzy Nową Zelandią, Australią i Niemcami nie oddali już do mety.
Ostatecznie srebrny medal wywalczyli Australijczycy a brązowy Nowa Zelandia. Na czwartej pozycji przypłynęli Niemcy. Piątą pozycję już z widoczną stratą uzyskała Wielka Brytania. Chińczycy w tym finale nie odegrali istotnej roli.
Nasza czwórka po dwóch wygranych startach w Pucharze Świata jest zdecydowanym liderem. Najbliższy Puchar Świata rozegrany zostanie za trzy tygodnie w Rotterdamie. Najprawdopodobniej skład zwycięskiej czwórki nie zostanie już zmieniony.
Na pewno Puchar Świata w Rotterdamie będzie już ostateczną przymiarką przed Mistrzostwami Świata Seniorów w Linzu, które to mistrzostwa będą jednocześnie kwalifikacjami olimpijskimi. Do Igrzysk w Tokio zakwalifikuje się siedem pierwszych czwórek z Mistrzostw Świata więc zawody będą wyjątkowo trudne.
Zaznaczmy, że w Poznaniu nasza czwórka zwyciężyła w bardzo dobrym stylu, wygrywając ze znaczącymi w tej konkurencji przeciwnikami. Druga na mecie poznańskiej imprezy, Australia to zeszłoroczni wicemistrzowie świata. Trzecia Nowa Zelandia to czwarta czwórka ubiegłorocznego championatu. Niemcy, to obrońcy tytułu mistrzów olimpijskich o czym nadmienialiśmy wcześniej. Wielka Brytania to tegoroczni brązowi medaliści Mistrzostw Europy.
W Rotterdamie na pewno przyjdzie nam stoczyć walkę z Holendrami, którzy na Mistrzostwach Europy wprost zdemolowali przeciwników i wydają się piekielnie groźni. Będą mistrzowie świata, Włosi, którzy z powodu kontuzji jednego z zawodników wycofali się z rywalizacji w Poznaniu.
Oprócz wymienionych reprezentacji, pozostaje bardzo silna Ukraina, brązowa czwórka z zeszłorocznych Mistrzostw Świata, zawsze groźna Norwegia z ich asem Olafem Tufte na czele a także reprezentacje Rosji i Estonii. To najprawdopodobniej wszystkie najniebezpieczniejsze reprezentacje, z którymi będzie trzeba stoczyć bój o Igrzyska Olimpijskie.