Fabian Barański wygrywa Puchar Świata w Rotterdamie
- Szczegóły
W kolejnej edycji tegorocznego Pucharu Świata w wioślarstwie, która odbyła się w dniach 12-14 lipca w Rotterdamie, polska czwórka podwójna odniosła ponownie zwycięstwo.
Polacy płynąc w zestawieniu: Fabian Barański (WTW Włocławek), Szymon Pośnik (AZS Warszawa), Wiktor Chabel (Posnania RBW Poznań), Dominik Czaja (AZS Warszawa) zapewnili sobie zdobycie Pucharu Świata w sezonie 2019.
Impreza w Holandii była ostatnim sprawdzianem przed Mistrzostwami Świata w Linzu. Po zdecydowanym zwycięstwie w Poznaniu, nasi reprezentanci do Rotterdamu pojechali jako jedni z faworytów. Bardzo interesująco zapowiadała się rywalizacja z czwórką holenderską, która zwyciężyła na Mistrzostwach Europy w Lucernie w sposób bezapelacyjny, pozostawiając za sobą drugich Włochów aż o 6 sekund. Holendrzy także w tym sezonie uzyskali najlepszy czas na świecie, zaledwie dwie sekundy powyżej rekordu świata.
Już w przedbiegu polska czwórka z Fabianem Barańskim pokazała próbkę swych możliwości, zwyciężając 2 sekundy właśnie z Holandią, 3 sekundy z Rosją, 5 sekund z Estonią, 6 sekund z Norwegią i 9 sekund z Francją, kwalifikując się jako zwycięzcy bezpośrednio do finału.
W drugim przedbiegu zwyciężyli Niemcy, którzy zmienili na tę imprezę szlakowego i stali się jeszcze groźniejsi.
Oprócz Niemców również Rosja w swojej czwórce dokonała znaczących zmian, które zdecydowanie zwiększyły siłę tego zespołu.
Wyścig finałowy w Rotterdamie został zdominowany przez Polaków, Niemców i Holendrów. Od samego startu zaatakowali Niemcy i to oni uzyskali nieznaczną przewagę. Polacy zdawali się kontrolować osadę holenderską. Przed półmetkiem nasi reprezentanci zaczęli przesuwać się na pierwszą pozycję, by do rozgrywki finiszowej wypracować sobie przewagę połowy długości łodzi, której to przewagi już nie oddali.
O drugim miejscu Niemców nad Holandią zadecydował foto finisz. W tle za walką o medale, pozostałe trzy osady toczyły bój o czwartą pozycję, który zwycięstwem zakończyła Australia przed Rosją i Wielką Brytanią.
Trzy Puchary Świata i trzy zwycięstwa polskiej czwórki podwójnej, to dorobek tegorocznych występów zawodnika WTW Włocławek, Fabiana Barańskiego. Teraz, prawie półtora miesiąca Bezpośredniego Przygotowania Sportowego do głównej tegorocznej imprezy. 25 sierpnia - 1 września odbędą się Mistrzostwa Świata w Linzu. Oprócz walki o medale, w Linzu będziemy walczyć o kwalifikacje olimpijskie. Do Igrzysk Olimpijskich w Tokio kwalifikuje się pierwszych osiem czwórek podwójnych. Zawody będą bardzo trudne.
W trzech edycjach tegorocznego Pucharu Świata pokonaliśmy reprezentacje:
Austrii, Mołdawii, Rumuni, Meksyku, Australii, Chin, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Węgier, Litwy, Nowej Zelandii, USA, Holandii, Rosji, Estonii i Norwegii.
Z potencjalnych bardzo mocnych ekip, z którymi Polacy się jeszcze nie zmierzyli pozostają ubiegłoroczni Mistrzowie Świata, Włosi i brązowi medaliści, Ukraina.
Teraz należy przygotować optymalnie formę sportową na Linz. Nasi reprezentanci przygotowywani są przez trenerów Aleksandra Wojciechowskiego i Roberta Sycza. Wierzymy, że doświadczenie trenerskie Aleksandra Wojciechowskiego, który już w 2008 roku doprowadził czwórkę do tytułu Mistrzów Olimpijskich oraz doświadczenie zawodnicze dwukrotnego Mistrza Olimpijskiego, Roberta Sycza zaowocuje pozytywnym wynikiem na Mistrzostwach Świata.
W najbliższy czwartek Fabian Barański z zespołem rozpoczynają batalię o Linz, na dwutygodniowym zgrupowaniu z Zakopanem.
Zdjęcia z Pucharu Świata w Rotterdamie